Sezon kleszczowy można ponownie uważać za otwarty! Dlatego przygotowałam coś co może Was zainteresować. Skąd się wzięła borelioza? Czym jest? Jak podejść do diagnostyki boreliozy?
Oto mały przewodnik: borelioza-diagnostyka.
W 1975r. borelioza została rozpoznana w okolicy miasta Lyme (Stany Zjednoczone), stąd nazywana jest także chorobą z Lyme. W 1982r. Willy Burgdorfer dokonał odkrycia – wyizolował z kleszcza krętki, które później nazwano Borrelia burgdorferi. To właśnie ten doktor udowodnił zależność pomiędzy ukłuciem kleszcza a występowaniem charakterystycznych objawów choroby. Podsumowując w Stanach Zjednoczonych odkryto przyczynę choroby z Lyme, czyli krętki znajdujące się w kleszczu, które są chorobotwórcze dla człowieka.
A jak to jest w Europie? Otóż okazuje się, że występują tutaj cztery gatunki krętka, które są patogenne dla człowieka. W Polsce problem boreliozy notuje się od 1996r. Wówczas Państwowy Zakład Higieny opublikował pierwsze dane epidemiologiczne, a od tamtego czasu do 2014r. liczba wzrosła z 751 do
ok. 14 000 przypadków.
Borelioza-Diagnostyka:
Wykonywanie badań serologicznych u osób, które nie mają objawów choroby jest bez sensu.
Dlaczego? Bo sama obecność przeciwciał nie świadczy o chorobie. Podstawą rozpoznania jest rumień wędrujący. W przypadku gdy brak rumienia, ale wystepują inne objawy konieczne jest wykrycie swoistych przeciwciał. W takim przypadku można powiedzieć jednak o tzw. rozpoznaniu prawdopodobnym. Objawy towarzyszące mogą być symptomem innej choroby, a obecność przeciwciał (głównie IgG, czasem IgM) są pozostałością po przebytym zakażeniu.
W początkowej fazie infekcji – tzw. świeża infekcja – dominują przeciwciała klasy IgM. W późniejszej fazie – IgG.
Podwyższony poziom przeciwciał IgG nie zawsze świadczy o toczącej się infekcji, gdyż przeciwciała tej klasy mogą utrzymywać się przez lata zarówno w surowicy jak i płynie mózgowo-rdzeniowym. Natomiast negatywny wynik nie wyklucza infekcji. Dlaczego? Bo ilość przeciwciał może być jeszcze tak niska, że nie będzie możliwa do oznaczenia.
Summa summarum – musicie wiedzieć, że żadne z badań nie potwierdzi jednoznacznie toczącej się infekcji. Jak już wspomniałam podstawą rozpoznania boreliozy jest obraz kliniczny. O pełnej diagnozie choroby można mówić, gdy na skórze pojawia się rumień wędrujący. Jest on specyficznym symptomem. Jeśli nie ma rumienia, to konieczne jest wykrycie swoistych przeciwciał. Pamiętajcie, żeby o wszystkich objawach informować swojego lekarza.
Dodatkowo można zrobić badanie CD57. To oznaczenie odsetka limfocytów NK (ang. natural killer) CD57. Jest ono przydatne w diagnostyce boreliozy i monitorowaniu efektywności terapii. Jeśli jest obecna borelioza to ilość tych komórek spada. Badanie CD57 można robić też przed wdrożeniem leczenia oraz po, żeby sprawdzić skuteczność terapii, wówczas po leczeniu ilość komórek powinna wzrosnąć.
Mam nadzieję, że nie będziecie musieli korzystać z diagnostyki w kierunku boreliozy. Jeśli jednak mogłam komuś pomóc tym wpisem, to bardzo się cieszę. Tutaj możecie się ze mną kontaktować.
Literatura: Diagnosta laboratoryjny 2016, Lyme Disease: A Case Report with Typical and Atypical Lesions.
Sharma, Guleria, Sharma, Sharma. Borrelia burgdorferi-specific IgA in Lyme Disease.
D’Arco, Dattwyler, Arnaboldi.